DESTRCUTION „All Hell Breaks Loose”

DESTRCUTION „All Hell Breaks Loose” - okładka
muzyka: thrash metal
strona internetowa: http://www.destruction.de/
kraj: Niemcy
czas trwania: 45:26



Premiera nowej płyty Destruction zbliża się wielkimi krokami. Aż się nie moje doczekać momentu kiedy trafi w moje łapska, bede ją katował bez końca. A kiedy wyjdę z tej batalii zwycięsko, zdam wam dokładną relację jak prezentuje się najnowsze dziecko Niemców. Jednak do tego jeszcze trochę czasu, a mnie naszła ochota na posłuchanie sobie płyty, od której całkiem przypadkiem poznałem Destruction.

Krążek ów zwie się „All Hell Breaks Loose”, a tak się szczęśliwie złożyło, że w moje skromne progi wpadła wersja, która na osobnym dysku zawiera demo zespołu zatytułowane „Bestial Invasion Of Hell”, co znacznie podnosi wartość tego wydawnictwa. Jednak wpierw skupmy się na daniu głównym.

Danie to bowiem, to mimo standardowego czasu trwania jest bardzo intensywne. Już od pierwszych sekund, „The Final Curtain” zostajemy atakowani przez zespół z którego aż kipi nienawiść. Shmier idealnie nadrabia jego brak na poprzednim longplayu grupy, wypluwa z siebie kolejne wersy z taką nienawiścią, że wielu młodych krzykaczy mogło by się uczyć. Słowa uznania należą się bez wątpienia gitarzyście. Riffy na płycie są niesamowicie wyraziste, ostre jak brzytwa, dosłownie takie jakie mają być. Jednak największy aplauz należy się bez watpienia perkusiście zespołu. Sven gra niesamowicie gęsto, wszędzie pełno perkusyjnych przejść, ciekawych zagrywek, które potęgują tylko moc tej muzyki. Jeśli kogoś nie ruszy „The Final Curtain” czy choćby „Total Desaster 2000” to niech lepiej zbiera manatki. Skoro już mowa o tej nowej wersji thrashowego klasyka, gitarę i głosu użyczył tutaj nie kto inny jak Peter Tägtgren, na codzień grający w Hypocrisy. Sam utwór oczywiście kopie zad, że aż miło, nie ma mowy o żadnej skaszanionej robocie. Słowem, album który daje po ryju cały czas, bez jakiś wyjątkowo słabych momentów. Przejdźmy teraz zatem do przystawki jaką jest wspomniane demo.

Pierwsze demo zespołu to nie lada gratka i jako dodatek spisuje się znakomicie. Niestety rogaty poskąpił nam introduckcji, jednak za to dostajemy cios prosto w twarz. Te sześć numerów trwających około kwadransa to potężna piguła prymitywnych riffów, opetańczych solówek, banalnej perkusji i młodzieńczego wrzasku Schmiera. Ah, jak cudownie jest się przenieść tak nagle w czasie po słuchaniu tak nowocześnie wyprodukowanej płyty. Aż czuć tą młodzieńczą nienawiśc do wszystkich i chęć zniszczenia. Warto się zaopatrzyć w ten album nie tylko ze względu na danie główne, ale również dla tego dema.

Lista utworów

1. Intro
2. The Final Curtain
3. Machinery of Lies
4. Tears of Blood
5. Devastation of Your Soul
6. The Butcher Strikes Back
7. World Domination of Pain
8. X-treme Measures
9. All Hell Breaks Loose
10. Total Desaster 2000
11. Visual Prostitution
12. Kingdom of Damnation

1. Mad Butcher
2. Total Desaster
3. Antichrist
4. Frontbeast
5. Satan's Vengeance
6. Tormentor

Skład

Marcel Schmier – Bass, Vocals
Mike Sifringer – Guitar
Sven Vormann – Drums

Powrót do góry