WINTERSUN „Wintersun”

Kraj: Finlandia
Gatuenk: Epic power/melodic death metal
Strona zespołu: www.wintermadness.net
Dobre utwory: Beyond the dark sun, Sleeping Stars, Sadness and Hate
Długość albumu: 54:09

Kiedy w 2004 roku, Jari Mäenpää odszedł z ENSIFERUM coś się zmieniło… może nawet zbyt dużo? Świat fanów ENSIFERUM legł w gruzach a Jari zaś postanowił kontynuować swą muzyczną działalność pod nowym szyldem – WINTERSUN. Muzyka którą raczy nas Jari wiele nie odbiega od tej prezentowanej w macierzystej formacji, budowana jest na podobnych fundamentach, z jedna różnicą jest bardziej epicka, i daje większe pole do popisu. Szczerze mówiąc, chyba o to włąśnie chodziło Jariemu jeszcze gdy był w ENSIFERUM, chciał te wszystkie czynniki przenieść do swojej macierzystej kapeli – jednak nie udało się, i tak więc powstało WINTERSUN.

Jak już wspomniałem muzyczne rejony po których porusza się WINTERSUN nie odbiegają wiele od twórczości ENSIFERUM, jednak spokojnie można zauważyć różnice. Chóry, gęste blasty, czyste wokale Jariego czy też większy nacisk na technikę i rozbudowanie utworu z pewnością odróżniają nowy zespół Jariego od starego. A tak poza tym, to pewnie połowa tych melodii spokojnie mogłaby znaleźć się na którejś z płyt ENSIFERUM – co z pewnością przyczyniłoby się do jeszcze większego spopularyzowania grupy. Cóż, czas pokazał, że jednak się tak nie stało.

Jak powszechnie wiadomo, najbardziej charakterystycznym elementem w ENSIFERUM był właśnie a jego transfer pozbawił grupę wszystkiego tego co w niej najlepsze – wokalisty i kompozytora. WINTERSUN bogatszy o tego jednego (i właściwego) człowieka tworzy muzykę ciekawszą, pełną emocji, mocy, i przestrzeni. Mimo, oszałamiającej jak na melodic death metal długośći utworów (od pięciu do dziesięciu minut), materiał kompletnie nie nuży! Wręcz przeciwnie, jest tak chwytliwy, iż nawet słuchanie dziesięciominutowego kolosa Sadness and Hate sprawia przyjemność. Wspomniamy przeze mnie utwór jest jednocześnie najlepszym na płycie, bo najbardziej rozbudowanym, najlepiej rozpisanym i jednocześnie bardzo progresywnym, tak właśnie o to chodziło!

Niektórzy twierdzą, iż już po pierwszym ale jakże krótkim utworze Beyond the dark sun można zaprzestać słuchania tego albumu. Dlaczego? Bo ten jeden krótki utwór niesie ze soba takie pokłady mocy, szybkosci, radości i techniki, iż trudno szukać tych elementów dalej. Jednakże album trwa ponad 50 minut, a nie dwie i pół, tak też warto skupić się na całym albumie, i stopniowo odkrywać jego bogactwo dźwięków.

Polecam fanom ENSIFERUM, jak i wszystkim fanom melodic death, czy też power metalu. Każdy kto ceni sobie melodię i feeling z pewnością znajdzie tu coś dla Siebie. A jak już znajdzie to niech czeka na drugi (wreszcie!) album grupy który ma być wydany już pod koniec tego roku.

Czekamy.

ocena: 8,5/10

Lista utworów

1. Beyond the Dark Sun 02:38
2. Winter Madness 05:08
3. Sleeping Stars 05:41
4. Battle Against Time 07:03
5. Death and the Healing 07:13
6. Starchild 07:54
7. Beautiful Death 08:16
8. Sadness and Hate 10:16

Skład

Jari Mäenpää – Vocals, Guitars, Bass and Synths
Kai „The Grinder” Hahto – Drums