SYCRONOMICA „Gate”

Gatunek: Symfoniczny Black/Death Metal
Kraj: Niemcy
Czas: 49:22
Strona internetowa: www.sycronomica.de
Myspace: www.myspace.com/sycronomica

Jakoś tak się złożyło, że nigdy wcześniej nie słyszałem o tym zespole. Nawet jego nazwa stanowi dla mnie pewne novum jeśli chodzi o Black Metalową scenę i jej pochodne. Dziwi mnie to tym bardziej, ponieważ SYCRONOMICA istnieje już dwanaście lat i tworzy naprawdę kawał dobrej muzyki, przy której nie sposób przejść obojętnie. Fakt faktem, że dochrapała się dopiero dwóch albumów, ale poziom jaki reprezentuje ten drugi, recenzowany tutaj „Gate” pozwala mi stwierdzić, że ta opieszałość wynika raczej z dbałości o szczegóły niż z czystego lenistwa. Poza tym debiut wydany w barwach Black Attack, z góry skazany był na kiepską promocję biorąc pod uwagę „metody” tejże wytwórni. No, ale my tu nie o tym…

Z ciekawości przeczytałem kilka egzystujących już w necie recenzji tego albumu i niemalże we wszystkich natknąłem się na porównania jego zawartości do twórczości DIMMU BORGIR czy ARCTURUS. I zgodzę się, ten pierwszy zespół faktycznie mógł w jakiś sposób zainspirować Niemców, ale porównanie ich muzyki do ARCTURUS uważam za pewne nieporozumienie, wynikające z bardzo powierzchownego poznania „Gate”. Napewno jakieś elementy wspólne istnieją, wszak oba zespoły często i gęsto korzystają z dobrodziejstw parapetu, z tym że ARCTURUS ze swoimi nowatorskimi pomysłami wyszedł daleko poza ogólnie rozumiany Black Metal, zaś SYCRONOMICA raczej z awangardą za wiele wspólnego nie ma. Rdzeniem jej muzyki nadal pozostaje melodyjny Black Metal wspomagany Death Metalowymi riffami, a w niektórych miejscach łączony z Gotyckim Metalem made in Germany drugiej połowy lat 90-tych. Daleki jestem w tym momencie od tego, by odmówić Niemcom ambicji i pewnego rodzaju oryginalności, bo jakby nie było to od takich rozwiązań aż się tutaj roi. Co ciekawe, na tej płycie niejednokrotnie natknąć się można na orkiestralno-symfoniczne partie znane chociażby z płyt HAGGARD, które doskonale podkreślają jej mistyczną atmosferę. Wspomniane Death Metalowe riffy, kojarzące się nieco z DEFLESHED czy IN FLAMES, czasem przechodzą w bardziej progresywne zagrywki i wtedy kopara opada. Niemcy robią to tak składnie… Duży plus za spójność tego materiału.

Nie myślałem nigdy, że zostanę urzeczony muzyką zespołu wykonującego taki rodzaj Black Metalu. Tak szczerze to już od pierwszego odsłuchu na swój sposób pokochałem ten album i jak na razie nie jest mi dane od niego się uwolnić. Jedyne co mnie dziwi, o czym już wspomniałem we wstępie, to to głębokie podziemie, w którym tkwi SYCRONOMICA. Chociaż nie… na powierzchnię zazwyczaj wypływa gówno.

ocena: 9/10

Lista utworów

01. Preludium II
02. Beyond The Gate Of Light
03. Fur Die Ewigkeit
04. In The Distance…
05. Von Ende und Anfang
06. To The Rivers End
07. Farewell Olden World
08. Unleashed From Ancient Chains
09. Nachtwanderung
10. The Nighly Forces

Skład

Johannes Jude – guitar
Michael Bayer – drums
Florian Winter – keys
Maximilian Marquardt – bass
Christian Metz – guitar
Oliver Walther – vocals