Muzyka: Brutal Death Metal
Strona internetowa: http://www.myspace.com/shurikencadavericentwinement
Kraj: USA
Dobre tytuły: Screams Of The Genma, Breaking The Stranglehold Of The Apocalypse, Unleashing The Tides Of War
Hehehe… Już wam się połamał język przy czytaniu nazwy kapeli? Nie wątpię, naprawdę. To jest jedna z tych brutalnych kapel, która osiągnęła mistrzostwo w wymyślaniu nazw. Nie dość, że długie, to i można język pokaleczyć.
– „Hail Romek!”
– „Hail Zenek! Dzisiaj poznałem zajebistą kapelę… [i tutaj Romek wymawia nazwę przez pół godziny poprawiając się piętnaście razy]”.
Ale do rzeczy…
SCE jest całkiem nieznaną kapelą dla kogoś, kto nie wgłębił się jeszcze w wytwórnię Sevared Records słynącą z wypruwania flaków swoimi wydawnictwami. A szkoda, bo jeśli ktoś lubi niezbyt skomplikowane, lecz brutalne riffy, pierwsze wydanie Deicide i kapele pokroju Cesspool Of Vermin czy Lust Of Decay, ta kapela jest strzałem w dziesiątkę. A może nawet i w 666stkę jak ktoś woli…
Po samej okładce i nazwach można zauważyć, że zajeżdża tu japońsczyzną. Samuraje, złe duchy Oni, kodeks Bushido, wojny między klanami i bezlitosna nienawiść wobec wrogów – to wszystko można znaleźć w lirykach tego albumu, który można w skrócie nazwać ATSOSSTL (chyba, że ktoś jest masochistą i woli wymawiać pełną nazwę). Płyta zaczyna się tytułowym kawałkiem, gdzie słyszymy japońskiego „mazurka”, czyli muzykę tradycyjną. Po około pół minutowym wstępie dostajemy kopa w ryj mięsistymi melodyjnymi riffami, uszy nam radośnie pękają od głębokiego i potężnego wokalu. Dodatkowo dostajemy porządnego ataku epilepsji w rytm stopek. Tak zaczyna się brutalny orgazm trwający do ostatnich 30 sekund płyty, gdzie ponownie słyszymy japońską muzykę „ludową”. Resztę dnia spędzamy bez ruchu w szoku ekstazy. Tak można krótko streścić pierwszy efekt przesłuchania tego jedynego do tej pory krążka w działalności SCE. Pomimo swojej prostoty i niezbyt zróżnicowaną budową kawałków, ta dwuosobowa ekipa nadrabia wpadającym w ucho świeżym i ciężkim brzmieniem. Szybkością może nie bije rekordów Strusia Pędziwiatra, ale Kojota przegoni na pewno. Perkmen nieźle się nastukał ale zasłużył na bis, zdecydowanie. To wszystko z kolei zostało zalane wyśmienitym wysokim jak i bardzo głębokim growlem… i tak powstał Shuriken Cadaveric Entwinement.
ocena: 8/10
Lista utworów
1. As the Shroud of Suffering Suffocates the Land
2. Ascension of Nobunaga
3. Screams of the Genma
4. As the Rising Sun Bleeds
5. Resurrection of the Oni
6. Transcending the Flesh
7. Breaking the Stranglehold of the Apocalypse
8. Unleashing the Tides of War
9. Crumbling the Throne of the Fallen
Skład
Jay Barnes – wokal
Jordan Valera – gitaram, bas, perkusja
Przeczytaj jeszcze
COMPULSIVE + CRY OF THE NILE „The Voiceless Symphony”
MISANTHROPIC RAGE „Gates No Longer Shut”
EXHORDER „Defectum Omnium”
CORTEGE „Vandari”
SAMAEL „Passage – Live”
LA MER „Tetrahedra”
ABSQUE COR „Na zawsze cieniem…”
WAYFARER „American Gothic”
REBAELLIUN „Under the Sign of Rebellion”
WILCZYCA „Magija”
RAVENOIR „Cultus Inferi”
THY CATAFALQUE „Alföld”
HYPNOS „Deathbirth”
SEPULCRUM „Lamentation of Immolated Souls”
KINGDOM „Abusive Worship In The Chamber Of Shame”
FURIA GNIEW „Wstyd”
MROME „Leech Ghetto”
SZNUR „Ludzina”
TÚRIN TURAMBAR „RABARBATTOIR czyli CUDOWNE ROZMNOŻENIE SMOŁY”
PUKEWRAITH „Banquet of Scum”
HELL’S CORONATION „Transgression of a Necromantical Darkness”
EUTANOR „Assembling Tomorrow”
NUNSLAUGHTER „Hells Unholy Fire”
MROME „Noetic Collision On The Roof Of Hell”
WILCZYCA „Magija”
MOLEKH „Ritus”
CTHULHUSS „Oblteration Of Soul”
DOOMSTER REICH „Blessed Beyond Morality”
UKĆ „Coming Out”
