IHSAHN „After”

IHSAHN „After” - okładka
Muzyka: Progressive Black Metal
Strona: www.ihsahn.com
Kraj: Norwegia
Czas: 53:01
Dobre tytuły: „Frozen Lakes on Mars”, „After”, „Austere”



Jak widać, na nowe wydawnictwo ex-frontmana EMPEROR długo czekać nie musieliśmy. Sam początek roku 2010 otwiera nam trzeci solowy album IHSAHNA o tytule „After”. Od dawna śledzę jego losy muzyczne, gdyż jestem pewien, że nie mam co liczyć na kolejną płytę „Cesarza” black metalu w starym składzie i ładzie. Ostatnia płyta „Angl” nie trafiła do mnie kompletnie, dlatego do „After” podszedłem z bardzo małym kredytem zaufania. Mój błąd.

Od samego początku słychać różnicę – jest mniej depresyjnie, ponuro, a bardziej żywiołowo i klimatycznie. Duża ilość eksperymentów, np: w „A Grave Inversed” z saksofonem i dziwnymi aranżacjami, przypomina projekt żony Ihsahna (Ihriel) – PECCATUM. Tytułowy kawałek to jakby powrót do pierwszej LP, ze względu choćby na dużą ilość czystych partii wokalnych, których jak wiadomo, na „The Adversary” nie brakowało. Nadmienię, że geniusz perkusyjny Asgeira Mickelsona (znanego choćby z długotrwałej współpracy z BORKNAGAR) nie został przeze mnie pominięty i tym razem – jest to już trzecia CD, gdy współpracuje on przy nagrywaniu z IHSAHNEM i po raz trzeci jest to epickie zwycięstwo połamanego i progresywnego grania. Moim faworytem z całości płyty jest czwarty track „Frozen Lakes on Mars”. Prawdopodobnie lirycznie odstaje od innych tekstów byłego frontmana EMPEROR, ale wpadł mi najbardziej w ucho i najczęściej do niego wracam – refren jest niesamowicie podniosły, a dokładnie to kocham w black metalu. Na płycie znajdują się dwa „giganty” przekraczające 10 minut każdy. Jednym z nich jest „Undercurrent” – z początku ballada, która z czasem trwania przechodzi w dość doom'owy walec z dość awangardowym zakończeniem na saksofonie. „Austere” z niewiadomych mi powodów przypomina mi OPETH z płyty „Damnation”…spokojna ballada z organami (prawie Hammondami) w tle. Pod koniec wokale dodają trochę pazura, bardzo dobry utwór. Na zakończenie dostajemy długie i klimatyczne wyjście (chwilami przypominające mi jego znajomych z SOLEFALD), duża ilość awangardy oraz ciekawych zabiegów wokalnych.

Spodziewałem się klapy oraz coraz większego spadku formy. Na szczęście człowiek jest osobą omylną, często błądzącą w swych prognozach. IHSAHN pokazał mi i zapewne wielu niedowiarkom, iż mimo braku EMPEROR'a on nie spoczywa na laurach i w dalszym ciągu nagrywa arcydzieła muzyczne.

ocena: 10/10

Lista utworów

1. The Barren Lands
2. A Grave Inversed
3. After
4. Frozen Lakes On Mars
5. Undercurrent
6. Austere
7. Heaven's Black Sea
8. On The Shores

Skład

Ihsahn – Vocals, Guitars, Keyboards
Asgeir Mickelson – Drums
Lars Koppang Norberg – Bass
guest:
Jorgen Munkeby – Saxophone

Powrót do góry