HELLFUCK „Diabolic Slaughter”

Godz Ov War Productions, 2022


Muzyka: Speed Thrash Metal
Strona internetowa:
https://godzovwarproductions.bandcamp.com/album/diabolic-slaughter
https://www.facebook.com/hfband666/
Czas trwania: 32:03 (10 utworów)
Kraj: Polska

No proszę, już się cieszyłem, że taki HELLFUCK to będzie nowum na naszej scenie… A tu taka zaskoczka, bo te novum to nikt inny jak AZARATH, EMBRIONAL, STILLBORN i masy innych, a muza nasza jest odwrotnością, co robimy w macierzystych kapelach… No może nie aż tak bardzo do końca, bo jest tych ekip w ch…j i jeszcze więcej, a jednak może troszeczkę inaczej.

Na odległość cuchnie Germańskim pogrobowcem, coś jakby nieodżałowany KREATOR, czy też DESTRUCTION. Słuchało się to (zważywszy na wiek) na początku lat 90-tych i było to wtedy ekstremum. Takoż dzisiaj zdania nie zmienię, a łez kilka spadło na klawiaturę.

„Diabolic Slaughter” to ta sentymentalna podróż do czasów, gdy dorwałeś kasetę z adnotacją „bierz, słuchaj, nie myśl zbyt dużo, ino nakurwiaj łbem”. Bo jak inaczej odbierać ową muzę, jak słychać tą zajebistą charyzmę?! Te suwanie palcami po gryfie przy solo! Refrenie na 2 gardziela!

Ktoś może powiedzieć, że w tej muzyce nic się nie zmienia? Wszystko jest na jedno kopyto? O taki odgrzewany kotlet, ale ten kotlet za każdym razem smakuje inaczej… Ile razy przy HELLFUCK ocknąłem się na środku przejścia, bo tak się wbiłem w ich rytm. Jest kawał dobrego Speed/Thrash’u, jest palpitacja pikawy!

Można powiedzieć, że jest to jednorazowy wybryk panów muzyków, że może być, iż więcej ten szyld się nie pojawi… A ja bym nie chciał, bo łaknę tej okładki, tej muzy. Nieważne, że nie ma tutaj słodzenia, ckliwego zawodzenia a’la melancholijna melodyjność…

Mam tutaj podane wszystko wyraziście na tacy, bez ogródek, bez zbędnego pitolenia i życzę sobie, aby to jeszcze się powtórzyło…

Lista utworów:
01. Religious Scum
02. War Obsession
03. Reigning in Hell
04. Angel’s Disgrace
05. God in Flames
06. Time to Suicide
07. Church – Pigsty of Nations
08. H.M.S.T.O.P.S
09. The Vampiric Oath
10. Despise the Priest

Skład zespołu:
Skullripper – Gitara, Wokale
Nelek – Gitara
Armagog – Bas
Darek Młody – Perkusja

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, wiara w kult przodków, filmy (zakłamujące historię), w pewnym sensie narodowy socjalizm (bardziej ukierunkowanym ku neo-pogaństwu), historia (warcholstwo szlachty polskiej & lisowczycy), a w szczególności Asterix i Obelix (komiks wszech czasów. Rene Goscinny i Albert Uderzo rules! Aczkolwiek w pewien sposób wzorowane na Kajku i Kokoszu), dodam jeszcze Wiedźmin i reszta z gatunku fantasy... jak Conan, Salomon Kane czy też Vuko Drakkainen, a obecnie Jaksa. Ulubione gatunki muzyczne: nihilistyczno-mizantropiczne, a zarazem psychodeliczne odłamy, ogólnie rzec biorąc nie stronie od thrash (na nim się wyhodowałem), black, folk, pagan, slav, viking, etc. alternatywna... Stworzył Born To Die'zine.
Powrót do góry