RETIARIUS ZINE „#5 (Wiosna/Lato)”

Pierwsze wrażenie? O kurcze! To jest drukowane! Ale akcja… Graficznie wygląda przezajebiście! Nawet pobieżny przegląd periodyku, z którym zetknąłem się po raz pierwszy, pozwala tylko zazdrościć źródeł informacji twórców tegoż. A co dopiero kiedy się wgryźć w treść. Tak się złożyło, że otrzymałem do recenzji numer piąty i szósty „RETIARIUSA” i muszę wam powiedzieć, że lektura ich zajęła mi cały weekend. A to głównie za sprawą tego, że bardzo chętnie wracałem do niektórych materiałów – nawet nie tyle jako recenzent, a raczej jako zwykły zainteresowany tematyką szary czytelnik. No ale czas na szczegółową prezentację. Jeszcze tylko jedna uwaga. Sporo materiałów było robionych z kapelami z całego świata, a zin jest polskojęzyczny. W stopce natomiast wymienione są ledwie 3-4 osoby. Szacunek dla solidnej pracy translatorskiej wywiadowców.

Kurcze, przerzućmy kilka pierwszych stron typu wstępniak, reklama i newsy. Pewnie do nich nikt specjalnie nie będzie w przyszłości specjalnie wracał, a do tego, co zostało puszczone potem, tak! Wywiad z twórcą fanzina, oficjalnej stronki i ogólnie wielkiego, greckiego maniaka VENOM – Kostasem, który opowiada o swoich motywach, celach itp. tworzenia bazy informacyjnej dla fanów kapeli oraz przytacza kilka historyjek, od których, kurcze, dostałem banana na gębie. Do tego wypisana jest cała dyskografia VENOM włącznie z unikatowymi edycjami winylowymi. Słabo? Bardzo mocny i obiecujący początek zina.

Przerzucamy stronę i możemy się zapoznać z żywym i bardzo naturalnym wywiadem z brazylijskim REBAELLIUN – death metalowym zespołem, który zdaje się dążyć tropem innych formacji z tego kraju. Czyta się ten materiał naprawdę przyjemnie, a już na pewno zachęcił mnie do zapoznania się z twórczością kapeli.

Poniżej na tej samej stronie znaleźć możemy krótkie omówienie i ocenę oferty wydawniczej australijskiego wydawnictwa BATTLEGOD PRODUCTION, założonego przez… imigranta z Macedonii. Battlegod firmuje między innymi wydawnictwa kapel: BALTAK, BUIO OMEGA, MORTIFER, DARK DOMINION, SECRETAIN, ABORTUS, AVATHALOR. Pozycje te na naszym polskim rynku prowadzi PAGAN REC.
Następnie możemy przeczytać wywiad z rewelacyjnym ponoć DARK LEGION, ale ponieważ w życiu nie słyszałem ich materiału, a w całym wywiadzie nie pada żadna klasyfikacja ich stylu, to mogę się jedynie domyślać, co grają, a i sam wywiad specjalnie mnie nie przyciągnął. Pewną ciekawostką jest w zasadzie fakt, iż ten trójmiejski skład wzięła pod swe skrzydła francuska DEADSUN RECS.
Dużo przyjemniej czyta się natomiast wywiad z niemieckim HEREAFTER AND NOW, choć mimo wszystko Marco Bauer mógłby być bardziej wygadany . Na uwagę zasługuje fakt, iż ten doomowy band od wielu już lat posiłkuje się na koncertach automatem perkusyjnym z pozytywnym ponoć skutkiem.

Za to bardzo udanym materiałem jest wywiad z doom metalowym amerykańskim MAUDLIN OF THE WELL. Wypowiedzi Tobiasa są wyczerpujące i zaangażowane, przez co widać, że poważnie potraktował swego rozmówcę z ramienia zina. Wywiad zaintrygował mnie do tego stopnia, że postanowiłem sobie wystarać się o nagrania grupy.
W jakimś stopniu byłem również zainteresowany recenzją Thrash’Em All Festival 2001, którą mogłem porównać z multimedialną relacją, którą gdzieś kiedyś skądś dorwałem z jakiegoś pisma (pewnie Thrash’Em All). Brakuje mi tylko przy tej relacji w nagłówku wypisanych nazw zespołów, które wzięły udział w imprezie, lub chociaż wytłuszczenia ich w samym tekście.

Kolejny wywiad, tym razem z TROMSNAR, osobiście mnie zainteresował, gdyż z ramienia Metal Centre zamierzamy promować ten band. Rezolutne odpowiedzi, a co najważniejsze szczere – to musi się podobać. Ponadto także, podobnie jak muzycy, zdecydowanie opowiadam się za analogowymi technikami rejestrowania muzyki death/black metalowej.

Oferta angielsko-polskiego CONQUER RECORDS także sprawiła, że uważniej wczytałem się w literki, ponieważ Metal Centre jest w dobrych stosunkach z tą firmą. Usatysfakcjonowani płytami asygnowanymi logiem CONQUER będą głównie wielbiciele muzyki thrash’n’death metalowej oraz gotyckiej. W omówieniu tu zawartym znajdziemy krótkie opisy ważniejszych pozycji wydawniczych, do których zaliczają się krążki: APRIL ETHEREAL, HELL-BORN, CALVARIA, IMMEMORIAL, MIDNIGHT CONFIGURATION, KILLING MIRANDA, PHANTOM VISION, SUPER NOT, LESS THAN HUMAN, GOREROTTED. Oczywiście obecnie firma ta ma w stajni jeszcze kilka innych mocnych ekip, ale w chwili wydania zina, właśnie taki był stan posiadania CONQUERA.
Potem zaprezentowany został lekko głupawy, ale przez to oryginalny i śmieszny wywiad z luzakami z JACK SLATTER.
Przykład? Proszę bardzo:
„Dlaczego nabijacie się z Szatana? Czy chcecie, aby ze złości pozamieniał Was w muzyków Disco lub jakiś inny boysband?”
„My się nie nabijamy z szatana. Problem po prostu jest, że wiele ludzie nie wje kto albo co jest szatan. My wjemy. Odpowjeć jest prosta. Szatan to zając. A kto nie wjerzy, to precz z nim do kościoła!”
Autor tych przekomarzań jest oczywiście Polakiem, ale dawno nie używał języka. Ale jak widać atmosfera luzu udzieliła się również i pytającemu.

Z kolei bardzo obszernego i kompletnego wywiadu udzielił zinowi Patrick z CALLENISH CIRCLE, członek dość znanej holenderskiej deathowo-doomowej grupy. Przy okazji padają dość mocne słowa przeciwko polskiemu METAL MIND PRODUCTION. Ogólnie przedstawione zostały niezłe przeboje z wieloma firmami wydającymi kolejne krążki CALLENISH CIRCLE, choć – co szczególnie mi się spodobało – Patrick zazwyczaj nie ma do nich żalu…

Dowodem na przekraczanie granic dziennikarzy z RETIARIUSA jest m.in. wywiad z niemieckim HEAVEN SHALL BURN, hard core’ową formacją grającą metal… tak, tak, nie pomyliłem się. Przy okazji tego, a także jeszcze kilku innych materiałów z hard core’owcami, z którymi rozmawiał RETIARIUS, można zwrócić uwagę na pewne zwykle niezauważalne subtelności i charakterystyczne cechy sceny metalowej przyrównywanej do hard core’owców.

Zajebistym działem RETIARIUSA jest cykl pt. „Kontrowersje”. Znakomity pomysł – istotne uwagi. Polecam. Co prawda nasz Metal Centre jest przede wszystkim webzinem, a w świetle tego arta, powinno się na webziny uważać, jednak myślę, że nasze działania nie polegają tylko na wyłudzaniu kolejnych promówek. Wierzę w to, choćby dlatego, że uważam, że nasza akurat robota ma większe znaczenie, choć owszem kontrolka nad ogólną tendencją webzinowską pali się słusznie.
Następny materiał to zabawny wywiad z debiutującą kapelą FALL OF SERENITY. Młodzi, a jednak bystrzy. Idealnej odpowiedzi na pytanie o weganizm udzielili członkowie zespołu: „Aby wywołać u kogoś zainteresowanie tymi sprawami, rozmowa zdaje się być najlepszą metodą na początek. Nie wierzę już w to, że słowa do kawałków mogłyby kogoś zmienić. Ci, którzy są zainteresowani tekstami określonej kapeli, przeważnie należą do tej samej sceny i podzielają poglądy owego zespołu…”

OK. W telegraficznym skrócie, żeby nie przedłużać. Kurcze, bardzo dobry i bezpośredni wywiad z zespołem NIGHTLY GALE, standardowy, rzekłbym, z DISINTER, bardzo interesujący z hard core’owym FAUST AGAIN (polecam szczególnie!) i kupa recenzji. Zaraz do nich wrócę, gdyż pozostał jeszcze jeden materiał poświęcony ocenie oferty wydawniczej FORENSICK MUSIC, małej słowackiej firmy, która wydała materiały nieznanych mi bliżej SANATORIUM i DEEPRED.

Co do recenzji moja uwaga jest taka, iż opisywane kapele są mi w dużej mierze nieznane (w sumie na tym polega funkcja zine’a, by przybliżać odbiorcy tego typu grupy), toteż czytając niektóre recki muzyki trudno jest mi bliżej sklasyfikować opisywany band, co w zasadzie gra. Pewnie, że szufladkowanie zabija własną interpretację muzyki, ale w przypadku wielu kapel łatwo jest pi razy drzwi określić przynależność gatunkową. Oczywiście dzięki zinowi i recenzjom opublikowanym w nich zainteresowałem się już kilkoma materiałami.

Myślę, że RETIARIUS #5 to kawał solidnej, dojrzałej roboty, a co najważniejsze, dobór gatunków muzycznych stanowi o silnej dążności jego twórców do prowadzenia pisma bez uprzedzeń i stawiania barier dla różnych stylów ciężkiej muzyki. Czytelnicy i muzycy, warto pukać do tych drzwi, gdyż jest to pełen interesujących wiadomości periodyk.

Cena: 5,5 PLN

Kontakt z redakcją:
Daniel Żuchowski
Ul. Kustronia 3/2
86-300 Grudziądz
Polska

retiarius_zine@go2.pl