SCHRÖTTERSBURG „Om Shanti Om”

Zoharum – New Experimental Art, 2022

Muzyka: Cold Wave / Industrial / Dark Ambient
Strona internetowa:
https://www.facebook.com/schrottersburg
https://zoharum.bandcamp.com/album/om-shanti-om
Czas trwania: 39:40 (6 utworów)
Kraj: Polska

SCHRÖTTERSBURG powstał w 2008 roku w Płocku jako trio. Nawet mimo zmiany składu triem pozostało. Muzycznie oscylowali na pograniczu muzyki Post-Punk, New/Cold Wave, Noise Rocka czy Kraut Rocka. A „Om Shanti Om” to w sumie to ich siódmy materiał, który tym razem nadał ich muzyce nowych cech, dzięki eksperymentom, do których użyto nowych instrumentów, na przykład blachy, kalimba, beczki po oleju, djembe, karatali czy aztecki gwizdek śmierci.

Eksperymenty z dźwiękami zaprowadziły zespół w nowe rejony, mianowicie – Dark Ambient i inspiracje muzyką Dalekiego Wschodu, co również jest zauważalne w tytule albumu… Myślę, że raczej tytuł albumu nie był zainspirowany znanym bollywoodzkim filmem z 2007 roku, ale kto wie… Jednak wolę myśleć, że inspiracją była mantra pokoju, którą melorecytują buddyści i hindusi…

Już pierwszy utwór, swoimi hinduskimi dźwiękami i melodiami, przenosi nas na Daleki Wschód, chociaż początkowy śpiew raczej kojarzy mi się ze śpiewem muezzina nawołującym muzułmanów do modlitwy, po którym wyraźnie następuje akcent muzyki hinduskiej z sitarem i jakby tablą. Utwór buduje bardzo folkową atmosferę, do której dochodzą partie cold-wave’owej gitary basowej, co jest pewnego rodzaju ciekawym eksperymentem oraz długim intrem…

Następnie płynne przejście w kolejny song, złowrogi Dark Ambient, który przygotowuje miejsce pod mocno gitarowy i ciężki ton… Przesterowane gitary, rytmiczne uderzenia i post-punkowo-nowo-falowy wrzask… Niesamowity przytłaczająco-transowy klimat.

Kolejne kompozycje są już wyrównane stylistycznie, industrialno-cold-wave’owe i post-punkowe granie z polskimi melorecytowanymi lirykami. A pomiędzy przesterowaną ścianą gitarowych dźwięków i czasem wręcz kakofonicznymi riffami rozbrzmiewają czyste akordy oraz proste ale klimatyczne gitarowe solówki. Co tworzy swego rodzaju trans podtrzymywany przez rozbudowane perkusyjne rytmy.

Utwór piąty jest jakby tytułowy… Shoegaze’rowe riffy, masywne perkusyjne pasaże oraz gitarowe melodie przypominające arabskie skale muzyczne jak i industrialne sample wraz z dynamicznie recytowanymi słowami „Om Shanti Om” tworzą bardzo mroczną mantrę pokoju, co jest pewnego rodzaju kuriozum.

Materiał kończy kompozycja łącząca cechy muzyki Cold Wave z dalekowschodnimi melodiami i rytmami.
Album z założenia miał być swoistą mantrą oczyszczającą umysł i ciało ze złej energii. Jeśli transowy i przytłaczający mrok oraz przygnębienie może oczyszczać, to możemy przyjąć, że tak.

Lista utworów:
1. I
2. II
3. III
4. IV
5. V
6. VI

Skład:
Rafał
Michał
Krzysiek

Ocena: 8.0/10

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, religioznawstwo, orientalistyka, antropologia, psychologia, medycyna, socjologia. Ulubione gatunki muzyczne: przede wszystkim wszystkie gatunki Metalu, Hardcore'a, Progresywny Rock oraz Gothic, Ambient, Muzyka Klasyczna, Etniczna, Sakralna, Chóralna, Filmowa, New Age, Folk i czasem Jazz, Elektro, Muzyka Eksperymentalna, Alternatywna... Współtworzył magazyn & webzine Born To Die'zine jako Gnom.
Powrót do góry