BIOROT „H.A.F.E.Z. (Hellfire Awaits Firstborn Evil Zombies) Demo”

Całkiem, czego innego spodziewałem się po tej płytce. A co otrzymałem? Chujowo nagrany i całkiem przeciętny materiał. Więc będzie tylko ogólnikowo. Kapela próbuje z całych sił pokazać podziemnemu światu, jak to oni potrafią zamieszać. I owszem, na tym demo można odnaleźć inspiracje pochodzące, z co najmniej kilku nurtów muzyki metalowej, ale te ich próby w gruncie rzeczy są bardzo nieudane. Miejscami death/grind'owa nawalanka, z psycho – industrialną furią. Trochę łamańców muzycznych, jakieś tam ataki na bardziej jazzowe elementy świata dźwięków. Może, i udałoby się uciec przed nudą, bo zmian tempa i przeróżnych przejść jest tu bez liku, ale sama produkcja jest bez nadziejna. Ten stuff brzmi gorzej, niż taśma nagrana na „grundiku” w garażowych warunkach. Poszczególne instrumenty w ogóle nie posiadają duszy. Taki tam sztuczne rzępolenie. A na domiar złego, to, co Niemcy prezentują w chwili obecnej, jest mało oryginalne, i zbyt pospolite. Szkoda. Jeżeli zespół ma, jaki taki zapał do tworzenia muzyki, to może w przyszłości, coś sobą będą reprezentowali. Zobaczymy. Kilkanaście utworów i kilkadziesiąt minut muzyki na tym krążku, naprawdę nie czyni jej atrakcyjną, a to, co odnajdziecie w środku, tym bardziej.

www.biorot.de

Powrót do góry