IN THE FOG „Mirrorman / She.xist”

IN THE FOG „Mirrorman / She.xist” - okładka
Muzyka: Tip-Hop
Strona Internetowa: www.inthefog.net
Czas Trwania: 37 minut (7 utworów)
Kraj: Polska / USA



Mirrorman, polski niezależny muzyk i fotograf oraz She.xist, amerykańska wokalistka znana z wielu niezależnych projektów trip-hop’owych założyli kooperację, czego wynikiem jest ten album.

We wkładce do albumu widnieje taka oto inskrypcja: „Całkowity dochód ze sprzedaży tej płyty wesprze najbiedniejsze dzieci z Ukrainy i Białorusi ze schorzeniami genetycznymi będącymi następstwem katastrofy w elektrowni atomowej w Czernobylu w 1986 roku. Uzyskane w ten sposób pieniądze sfinansują m.in. operacje kardiologiczne ratujące ich życie”. … Cel bardzo szczytny… Pamiętam jak będąc dzieckiem, późnym popołudniem wracaliśmy z kolegami do domu i ktoś, jakaś dorosła osoba powiedziała nam by szybko wracać do domu, gdyż wybuchła elektrownia atomowa i może być skażenie. Nie do końca wówczas rozumieliśmy o co chodziło w tej informacji, patrzyliśmy na niebo, oczekiwaliśmy chyba jakichś dziwnych zmian na niebie… Jednak było niebieskie jak zawsze. Nazajutrz wszystkim dzieciom będącym w szkołach i przedszkolach podawano do picia gorzki płyn (z Jodem), który miał zneutralizować ewentualne działanie promieniowania radioaktywnego. Dalej życie toczyło się jak co dzień. Chociaż po jakimś
czasie media oznajmiły, że i tak owe działania profilaktyczne były za późno wdrożone, gdyż zanim do Polski dotarła informacja o katastrofie w Czernobylu to radioaktywna chmura dosięgnęła granice naszego kraju. Wiele lat później we wschodniej Polsce nieoficjalnie mówiło się o ludziach, którzy byli chorzy na różne schorzenia nietypowe dla wieku lub płci spowodowane radioaktywnym promieniowaniem…

Mam nadzieję, że nie będzie to totalne przegięcie z mojej strony umieszczając recenzję tej muzyki na stronie Metal Centre. Pomijając fakt, że materiały, które dostaję od Zoharum Records z reguły nie są metalowe, aczkolwiek proponują muzykę, którą również słuchają fani muzyki metalowej, chociażby Industrial, Noise czy Ambient. Natomiast tym razem mamy do czynienia z Trip-Hopem. Prawie zupełnie nie znam tej muzyki. Chociaż mam wrażenie, że ten styl muzyczny posiada w sobie wiele mroku, melancholii i transowej psychodelii. I również te atrybuty posiada IN THE FOG na albumie „Mirrorman / She.xsit”.

Muzyka jest bardzo transowa i nastrojowa, delikatnie rozpływa się po przestrzeni, jakby rytmicznie pulsując i falując. Wszelkie melodie i sample tworzą delikatne pasaże elektronicznych dźwięków. A równie delikatne rytmy dodatkowo wzmacniają hipnotyczny nastrój – bardzo tajemniczy, melancholijny, senny, idealny do słuchania w nocy. Owa delikatność jest jeszcze bardziej podkreślana przez spokojny, miękki śpiew kobiety o tajemniczym pseudonimie She.xsit. Kompozycje choć są mroczne, jednak nie przerażają, ten mrok jest jakby przyjazny – uspokaja.

Kilka dni temu przypadkiem słuchałem KOKOSHEEN. Być może niektóre aranżacje IN THE FOG nasunęły mi skojarzenia ze spokojniejszymi tematami KOKOSHEEN, być może też z soundtrackiem z filmu „Miasteczko Twin Peaks”.

ocena: 8.0/10

Lista utworów

1.Forgotten Afternoons
2.Interia
3.Limits of Hope
4.Geiger Land
5.Castle in The Fog
6.Crown King
7.Core Reactor

Skład

She.xist – Wokal
Mirrorman – Muzyka

Powrót do góry