SKON – … Po prostu Śmierc… Wywiad z Danielem



Niżej macie wywiad z czlowiekiem który w 100% jest odpowiedzialny za muzykę którą możecie usłyszeć na „Nic realnego” czyli Danielem Cichowskim. Bez zbędnego przynudzania zapraszam was do przeczytania tego co SKON miał mi do powiedzenia.

Witaj Daniel ! Nie bede męczyl cię pytaniami związanymi z historią projektu, bo każdy może to przeczytac w dziale „promocje”. Spytam: Co skloniło cię do tworzenia takiej muzyki?

Witam. Trudne pytanie na początek. Przede wszystkim to coś gromadziło się we mnie od jakiegoś czasu i musiało w końcu wybuchnąć… A dlaczego stylistyka Electro-Industrial? Uważam, że w tej muzyce można wyrazić wszystko, od subtelnych uczuć poprzez ból, nienawiść itd. , ponadto fascynuje mnie sam industrial, który w połączeniu z elektroniką, symfoniką i folkiem jest czymś idealnym dla mnie.

Większość czytelników napewno niewie co znaczy „SKON” bo jak kiedyś mówiłeś słowo to jest zapomniane i nikt go nieużywa. Objaśnij krótko.

Tak to stare, zapomniane polskie słowo, które oznacza po prostu: Śmierć.

To co zaprezentowałes na „Nic realnego” napewno nie jest muzyką dla każdego. Jednak znajdą się ludzie na tej planecie otwarci na nieszablonową, ambitną muzyke którą prezentujesz. Powiedz mi czy miałeś jakieś konkretne propozycje wydawnicze? Smutno by bylo gdyby taki talent marnował sie w podziemiu wydając tylko demówki.

Dzięki za uznanie! Niestety w naszym kraju wiadomo jak jest ale myślę, że będzie lepiej… Jak na razie niewiele demosów krąży ale już się ktoś zainteresował wydaniem „Nic Realnego” w Polsce. /Gratuluje!!! -Deadguy/ Jest to niejaki Janusz z Dark Zone www.darkzone.opole.pl. Jednak tu następują inne trudności bowiem materiał trzeba jeszcze raz nagrać w profesjonalnym studio do czego się powoli przygotowuję. Nie chcę zapeszać ale może pod koniec 2002 roku uda się wydać płytę.

Ile egzemplarzy „Nic realnego” rozeszlo się do tej pory?

Ja niedawno dałem znać o SKONIE, więc demówek się niewiele rozeszło ale ludzie zaczynają się interesować.

Jak ludzie reagują na twoją muzykę ? Opinie są zazwyczaj pozytywne czy negatywne?

Odpowiadam z przyjemnością, że raczej ludziom się podoba i co ciekawe nie tylko miłośnikom Electro ale także i Metalu…

Liryki zawarte na twoim demo są w jezyku polskim. Miejscami nie można cie zrozumieć. Jakie znaczenie mają dla ciebie teksty?

Teksty mają dla mnie bardzo duże znaczenie. One są właściwie kwintesencją całego kawałka. Zdecydowanie wolę kawałki z tekstem niż instrumentalne.

Co sądzisz o zespołach które stawiają swoją chorą ideologie ponad muzyke i bardzo czesto wychodzi im wielkie gówno nienadające sie ani do sluchania ani do srania. Mowa tutaj o zespołach z kręgu NS black metal (i nie tylko black metal). Wyjątkami na naszej scenie są HONOR, THUNDERBOLT i może jeszcze coś.

No tak często jest i tu chodzi o to czy muzyka jest szczera czy jest tylko zwykłą podpierdolką.

Na „Nic realnego” śmiało wykorzystujesz klawisze. Miejscami mam skojarzenia z Summoning. Bynajmniej niezarzucam ci plagiatu, ale podobny styl gry np. w utworze „Wieczna pieśń”. Zgodzisz sie zemną?

Słyszałem kiedyś pierwszą płytę Summoning i zapamiętałem ją jako dobrą Symfoniczno Blackową płytę. Faktem jest to, że swego czasu fascynowałem się Symfonicznym Black Metalem i kilka płyt słucham z otwartą gębą do dzisiaj, np. pierwszej płyty Limbonic Art. „Moon In The Scorpio” – to dla mnie arcydzieło! /No akurat nie chodzi mi o pierwszy album tylko nowsze rzeczy np. ”Stronghold” -Deadguy/

Jak wygląda scena electro/industrial w Polsce? Z tego co wiem nie ma zawiele zespolów które mogłyby konkurowac ztobą. Znacznie wiecej jest projektów Dark ambient czy projektów typu Anticreative deathinition, Wierzba, Klon-D itp… Jak myślisz co jest głównym powodem tej sytuacji? Ludzią niechce się grać, nie ma zadużo odbiorców, brak kasy czy sprzetu albo poprostu są takie zespoly tylko brak im dobrej promocji czy kogoś kto niebałby sie zainwestować w zespoły z w/w nurtu muzycznego?

Wszystko co wymieniłeś jest częścią prawdy jednak przede wszystkim chodzi o kasę. Ludzie nie mają czasu, żeby tworzyć bo muszą ciężko pracować a pensja wystarcza tylko na wegetację lub utrzymanie rodziny a przecież sprzęt trzeba kupić. Ja staram się każdą kasę ładować w sprzęt (o żonie chyba mogę zapomnieć…), nawet mniej piję ostatnio.

Nieukrywasz , że inspirują cie zespoly takie jak Hocico, Wumpscut, Leather strip. Czy zródlem inspiracji jest dla ciebie tylko muzyka czy także poezja, ksiażki albo chęć podzielenia się z odbiorcami swoimi spostrzeżeniami czy poglądem na świat?

Tak to są zdecydowanie moi faworyci. Ale jestem też wielkim fanem SOPOR AETERNUS & AND THE ENSEMBLE OF SHADOWS. Jednak nie czytam niestety książek, ale za to oglądam dużo filmów. Inspiruje mnie wiele rzeczy, to, co dzieje się ogólnie na świecie, moje otoczenie, Natura, Kościoły, Cmentarze, Fabryki, BUNKRY… (ha! ha!)

„Nic Realnego” nagrałes w swoim wlasnym studio. Opowiedz coś o nim. Czy gównym powodem tej decyzji był brak kasy?

Głównym powodem był spokój i niezależność, co chciałbym utrzymać (albo zyskać) zawsze, dlatego zamiast samochodu itd. będzie sprzęt !!! (i rower)

Czy jesteś zadowolony z brzmienia i koncowego efektu twojej pracy?

Tak! Wciąż „Nic realnego” jest moją ulubioną płytą m.in. dlatego, że brzmi jak brzmi: niezależnie i szczerze.

Ile czasu zajeło ci tworzenie i nagrywanie tej demówki?

Pół roku.

W twojej muzyce slysze także folkowe nalecialości. Bynajmniej niechodzi mi tu o skutecznie promowane przez tv/radio gówna pokroju brathanki (chociaż i te cieszą się jakimś tam uznaniem wsród pogan-vide recenzja ich materiału w pewnym slowiańskim magazynie.), ale szlachetny neo-folk typu Death in june, Current 93 Forseti czy pogański neo-folk w stylu Perunwit bądz Ataraxia.

Perunwita nie znam (muszę to nadrobić) ale lubię wszystkie te kapele (dodając Sopor Aeternus) i tak lubię folk – inspiruje mnie, to przecież korzenie!

Co sądzisz o zespolach Łączacych industrial z metalem czy cięzkim rockiem Np: Ministry, Godflesh, Nine inch nails, Fear factory, Rammstein itp… Lubisz ? Czy może wolisz posłuchać czystego industrialu w stylu Skinny puppy?

To dobre kapele (szczególnie Ministry), też przechodziłem fascynację tego typu graniem, a Skinny Puppy to klasyka, bardzo cenię tą kapelę również.

Jak ksztaltowała się twoja przygoda z muzyką? Od razu zaczołeś sluchać industrialu? Czy wcześniej sluchałeś czegoś innego? Ja zaczołem od takich zespołów jak Sodom, Metallica Iron maiden czy Helloween a dopiero póżniej spodobał mi się industrial i podobne klimaty. Jednak wciąż najcześciej slucham metalu.

Ja zaczynałem od Depeche Mode, New Romantic i Gotyku. Póżniej przyszła kolej na Grunge, Metal, Industrial-Rock aż po electro-industrial czy EBM.

Jaki masz stosunek do muzyki metalowej? Słuchasz czy raczej nieprzepadasz? Jeśli słuchasz to jakie zespoły najczęściej goszczą w twoim odtwarzaczu?

Ostatnio raczej mało słucham metalu, jeśli już to lubię wracać do starszych płyt: LIMBONIC ART., BURZUM, SATYRICON, IMMORTAL czy TIAMAT.

Masz już jakieś pomysly na następny materiał? Czy może ostro wezmiesz sie za szukanie jakiegoś wydawcy?

Pomysły mam tylko czekam na lepszy sprzęt, może powoli coś skompletuję.

Jak będzie wyglądał nowy materiał ? W którym kierunku pójdziesz?

Myślę, że kierunek już obrałem i raczej nowa muzyka będzie w podobnym klimacie ale może więcej kopa i więcej „gotyckich” wokali…

Czego można tobie życzyć?

Chyba odnalezienia się w swojej rzeczywistości /Więc tego chciałbym ci życzyć -Deadguy/

Dzięki za wywiad ! Ostatnie słowa dla ciebie.

Dzięki również za wywiad. Był bardzo dobry (mój pierwszy zresztą).

Szukajcie Wolności !


Powrót do góry