WARPATH „Damnation”

WARPATH „Damnation” - okładka
Kraj: Anglia
Gatunek: Thrash metal
Strona zespołu: http://www.warpath-online.com/
Dobre utwory: Face to face, Damnation
Długość albumu: 39:17



Wielki i wszechobecny boom na thrash metal dotarł również do Wielkiej Brytanii. Po świetnych albumach GAMA BOMB, DEADFALL, FATALITY i chyba największych gwiazd młodej sceny z EVILE nagle przychodzi nam posłuchać młodzian z WARPATH. Oryginalna i jakże swojsko brzmiąca nazwa idzie w parze z oldschoolowym ale niezwykle sympatycznym thrash metalem.
W zasadzie… jakby nie patrzeć Brytyjczycy zawsze mieli smykałkę do thrashowania z tym, że raz lepiej – raz gorzej. Mieszkańcy wysp Brytyjskich nie stronią od thrashowego rzemiosła dlatego też na przestrzeni ostatnich kilku lat pojawiło się tam conajmniej kilka ciekawych grup (wymienionych już na początku tekstu).

Opisywany przeze mnie WARPATH z całą pewnością mogę zaliczyć do tych ciekawych jeśli nie do tych najlepszych w ogóle. Młodzi utalentowani i dobrzy technicznie muzycy postanowili, że połączą swoje fascynacje Bay Area z mocnym Brytyjskim jebnięciem. Co z tego wyszło? Twór zaiste ciekawy. Osiem thrashowych utworów, trwających niespełna czterdzieści minut mija bardzo szybko, a co najważniejsze pozostawia po sobie bardzo dobre wrażenie. Dobre wrażenie potęguje świetne potężne nowoczesne brzmienie które wprost poraża swą masywnością. Panie i panowie tutaj musiała zostać wydana DUŻA kasa ponieważ tak nie brzmi nawet debiut podopiecznych Earache Records – EVILE. Krajanie z EVILE jak widać znaleźli się pod dobrą opieką ale… dopiero po kilku latach wspólnej gry i kilku wydanych demówkach. Przypadek WARPATH wydaje się być całkowicie odmiennym.

Przyjrzyjmy się uważnie. Młodzi, ambitni muzycy nagrywają osiem totalnie odjechanych często nawet odrobinkę pokręconych, szybkich thrashowych petard, a dodatku dodają całkiem gratis do każdego kawałka świetne solówki i MASYWNE brzmienie. Popatrzmy na wkładkę i widzimy krótki aczkolwiek niesamowicie sugestywny tekst self-released. Zapala się lampka w głowie? Nie? To niech się zapali – bo albo świat jest perfidny i jeszcze nie odkrył potencjału i talentu WARPATH albo po prostu… dopiero ma zamiar to zrobić. Już widzę jak za kilka miesięcy przeczytamy o WARPATH w barwach NUCLEAR BLAST czy innego labelu. Może nawet samo METAL BLADE się zgłosi? Któż to wie. Ja chłopakom życzę jaknajlepiej.

Nie bez powodu powołuję się tutaj na krajan z EVILE ponieważ oba głosy Matta Drake'a i Richarda Gossa są do siebie bardzo podobne. Przez moment nawet uległem myśli iż w obu grupach śpiewa jedna i ta sama osoba. Krótkie wsłuchanie w materiał i gre Richarda na gitarze i już wiedziałem o swojej pomyłce. Zresztą kto normalny grałby w dwóch młodych thrashowych kapelach? Skoro w jednej gra dla przykładu koncerty z MEGADETH? No właśnie. Mimo to, Brytolska maniera wokalna jest tą niezwykle charakterystyczną i tą której się pomylić nie da.

Podsumowując – życzę sobie i wam więcej takich dobrych młodych kapel.

ocena: 9,5/10

Lista utworów

1. Damnation 04:10
2. Infernal 05:55
3. Hostile Takeover 05:40
4. Face to Face 04:35
5. Spitting Blood 04:20
6. Life Unworthy of Life 04:57
7. W.M.D 03:56
8. Expendable Forces 05:44

Skład

Richard Goss – Vocals/Guitar (ex-Headless Cross (UK))
Pete Hawthorne – Lead Guitar (guest in David J. Gibbs)
Joel Jordan – Bass
James Davenport – Drums

Powrót do góry