NORRSKÖLD – Wywiad z Henrikiem

Projekt studyjny Norrsköld został założony przez Henrik Bodin-Sköld w 2012. Inspiracją dla tego projektu była muzyka ludowa, Black Metal jak również Melodic Metal. Pierwszym albumem, który został stworzony jest „Blessings of Winter”. Nie tak dawno temu ukazał się kolejny album.

Działasz teraz na własną rękę, jak na przykład Ihsashn lub Varg. Czy ich wysiłki i muzyka Ciebie inspirowały?

Właściwie Norrsköld zaczynał jako człowiek orkiestra z członków sesyjnych. Ale jako ostatni album „Reflections of the night sky” został wydany, Norrsköld teraz należy uznać za „prawdziwy” zespół, co widać w ostatnich sesjach fotograficznych. Oczywiście podziwiam tych, którzy chodzą własną drogą w muzycznym biznesie, szczególnie w tym dość wąskim gatunku Black Metal / Folk. Wspomniani faceci są dobrymi przykładami tego, ale myślę, że podstawową inspiracja dla mnie w tej dziedzinie jest szwedzki akt Vintersorg. Kiedy byłem młodszy jego praca zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Jesteś mieszaniną Black i Folk Metalu. Chcesz wykorzystać niektóre z kultury północy w swoich piosenkach? Jak mitologii?

W rzeczywistości, większość tekstów w naszych piosenek są mocno inspirowane folklorem i legendami ze szwedzkiego dziedzictwa kulturowego. Osobiście uważam, że koncepcja pisania o asach wiary bogów Wikingów i takich sprawach zrobiono już wiele razy. Mimo że zostało już to zrobione przez wielkie zespoły, takie jak Amon Amarth itp. Czuję, że gatunek jest już nasycony. Uważam, że bardziej interesującym jest skupienie się na lokalnych legendach, w Lores, z bajek, które nam opowiadali jak byliśmy dziećmi.

Czy masz zamiar współpracować ze swoimi kolegami z dawnego zespołu?

Na pewno nie miałbym nic przeciwko współpracując z moim starym zespołem! Myślę, że zwłaszcza mój poprzedni zespół Irrbloss (który jest świetny zespółem na bazie mitologii nordyckiej w Göteborgu) byłoby zabawne ponownie z nimi pracować. Być może w przyszłości na żywo na jakimś gigu. Pomysł pisania piosenek dla innych zespołów jest także czymś, co uderzyło już kilka razy. Zobaczymy, jak się okaże w przyszłości.

Jak to jest grać w pojedynkę? Aby być na własną rękę?

Cóż , jak wspomniałem wcześniej Norrsköld jest teraz bardziej „zespołem”, niż kiedykolwiek. Chociaż piszę większość muzyki i tekstów, inni faceci zdecydowanie przyczynili się do pomysłu aranżacji, solówek itp. Jestem założycielem zespołu i mogę mieć „prawo weta” w podejmowaniu decyzji. Jednak ja nie przyzwyczaiłem się do tej roli, ponieważ miałem nisko profilowe role w moich poprzednich zespołach. Zazwyczaj mają wiele inspiracji i pomysłów, które zwykłe piosenki okazują się lepsze, jeśli nie jestem ściśle związany z konkretnym gatunkiem. Dlatego wolę być wszechmocnym twórcą Black-Folk-Death-akustycznej muzyki, a nie jestem regularnym gitarzystą prostego metalowego zespołu. Piszę muzykę w innych gatunkach poza Norrsköld, głównie delikatniejszą.

Podczas tworzenia … nagrywasz na każdym instrumencie sam jak Joel Grind, lub przy pomocy swoich znajomych?

Jestem bardzo zadowolony, że nie starają się nagrać instrumentów na własną rękę. Które bez wątpienia spowodowałoby bardzo długotrwałe i kosztowne sesje studyjne. Nie jestem facetem bardzo technicznym widzisz. Wolałbym oddać odpowiedzialność nagrywania osobom zainteresowanym i specjalistom w tym. Staram się skupić na kreatywnej części procesu muzycznego. Byłem bardzo szczęśliwy, oba albumy Norrsköld zostały nagrane z wielką pomocą bardzo doświadczonych przyjaciół. W domu i w salonie nadal tkwią nagrane dźwięki akustyczne na moim iPhonie.

Ostatnio wiele zespołów zaskakuje świat z ich brzmieniem, jak Darkthrone i Satyricon z ubiegłego roku. Czy też zamierzasz sprawdzić kolejne ścieżki do muzyki?

Zostałem poinformowany przez naszego bębniarza technicznego o całkowitym przełączeniu gatunku przed każdym rekordem Norrsköld w przyszłości. Będą faktycznie bardzo ciekawe ścieżki. Chociaż teraz mam zbyt wiele dobrych riffów i melodii leżących wokół czekających na rejestrowanie. Więc myślę, że poczekamy na chwilę przed porzuceniem gatunku metalu! Wszyscy fani Norrsköld lubiących dwa poprzednie albumy nie będą rozczarowani z naszego nadchodzącego materiału. Liczymy na to ,że nie zejdziemy z utartej przez nas właściwej drogi.


Powrót do góry