FAUSTTOPHEL – Wywiad z Alexandr’em „Adams” Savinykh

Norwegia ma swój DIMMU BORGIR, Wielka Brytania – CRADLE OF FILTH, a Ukraina ma FAUSTTOPHEL!!!

Witajcie! Intryguje mnie wasza nazwa. To jakby połączenie imion bohaterów Gothego – Fausta i Mefistofelesa…

Witamy! Dokładnie, Fasttophel to połączenie imion znanych bohaterów tej tragedii. Połączenie tych imion pojawiło się po raz pierwszy w powieści „Silver Tuft” z 1949 r. autorstwa brytyjskiego pisarza Johna Myersa Myersa. Bardzo interesujące dzieło, polecam je przeczytać.

Czy dobrze zrozumiałem, że FAUSTTOPHEL istnieje od 1999 roku Jednak ze względu na problemy ze składem (śmierć Vyacheslav’a Vyrvikhvost’a) na kilka lat zespół pogrążył się w niebycie?

Tak, grupa została założona w 1999 roku w Połtawie na Ukrainie. W tamtych latach wszystkie zespoły miały problemy ze swoim składem. Zawsze można było znaleźć gitarzystę, basistę, a nawet wokalistę, ale perkusistą były problemy! W mieście można było ich policzyć na palcach jednej ręki. Właśnie to był problem. W 2001 roku zmarł nasz przyjaciel Aleksander Wasiljewicz Chumak (31.01.1980.-27.06.2001.). Był prawdziwym metalowcem, perkusistą, który grał w prawie wszystkich metalowych zespołach w Połtawie od 1994 roku. To był czas wielkich zmian. Gitarzysta Wiaczesław Vyrvikhvost zmarł w 2011 roku.

Czyli w Encyclopaedia Metallum są niedokładne dane co do tej osoby… Dopiero tak naprawdę zaczęliście być bardziej aktywni po 2009 roku. A w 2013 wydaliście swój debiutancki album „Жажда забвения”. Potem w 2016 „…Sancta Simplicitas…”, aż do ostatniego „No Liars Among The Fallen”. Jakie były różnice między tymi albumami?

Dla mnie osobiście każdy album jest czymś, czego osobiście doświadczyłem. W każdym z nich jest cząstka utworów, których słuchałem ze znajomymi u zarania mojej młodości (96–99). Fajny czas! Z drugiej strony, te albumy są klimatyczne, każdy na swój sposób. Jedyną różnicą jest użycie nieoczekiwanych efektów, narzędzi lub głosów.

W waszej muzyce słyszę wyraźne wpływy BAL-SAGOTH, DIMMU BORGIR, CRADLE OF FILTH, EMPERROR. Czy to tylko moje odczucia?

Patrząc wstecz na okres od 1993 do 2000 roku, mogę śmiało powiedzieć, że wtedy na świecie powstał Metal we wszystkich jego odmianach! W tym okresie pojawiły się najbardziej kultowe albumy najbardziej znanych zespołów! Nie ma sensu umieszczać ich na liście, ponieważ każdy metalowiec będzie miał własną listę i będzie to dla niego niezaprzeczalne! )) Ja pochodzę z lat 90.! I zawsze będę miał własną ulubioną tracklistę w głowie! ))

No tak, sporo w tym prawdy… Dosłuchałem się też motywów w stylu THEATRE OF TRAGEDY i folkowych dźwięków, które tam też się znalazły…

Oczywiście! Począwszy od drugiego albumu, zaczęliśmy patrzeć na naszą twórczość w bardziej eklektyczny sposób. W zespole wszyscy jesteśmy różni: wiek, gusta muzyczne, życiowe przekonania i poglądy. Stąd ta różnorodność stylistyczna.

Co was jeszcze inspiruje do tworzenia dźwięków?

Życie! ))) W rzeczywistości dźwięki powstają spontanicznie. Nie planujemy ich z góry. W trakcie budowania podstaw utworu powstają pomysły i staramy się znaleźć coś nowego, nieoczekiwanie brzmiącego w Metalu.

O tak, wasza muzyka jest bardzo rozbudowana, pełna transformacji i wielu tematów muzycznych oraz różnych emocji, od tych agresywnych i drapieżnych po melancholię, więc jak wygląda już sam proces komponowania materiału?

Prawdopodobnie nie ma w tym w tym procesie nic nowatorskiego ani niezwykłego… Wymyślamy riff i zaczynamy rozważać gałęzie jego rozwoju, kombinacje na różne strony, itp. Myślę, że wszystko jest standardowe ).

Dlaczego decydujecie się na ukraińskie teksty? Czy nie zamykacie się przez to na fanów tego typu muzyki z innych państw?

Nasze teksty są w większości napisane i odśpiewane po rosyjsku. Jednak każdy z albumów zawiera po 2 utwory w języku ukraińskim. To są wiersze moich braci i przyjaciół z Ukrainy. Sam jestem osobą rosyjskojęzyczną, ale urodziłem się i wychowałem na Ukrainie, a korzystanie z obu języków w mojej muzyce jest dla mnie prawdziwą przyjemnością. Byliśmy, pozostaniemy i będziemy otwarci dla wszystkich fanów ciężkiej muzyki w ogóle! ) Język utworów od dawna nie oddzielał metalowców od różnych krajów, ponieważ sama muzyka jednoczy nas wszystkich.

Tak, to prawda! A zatem o czym piszecie teksty?

Nasze teksty w większości dotyczą rzeczywistości i mitologii, a w niektórych przypadkach opisują złożone procesy samopoznania. Stąd też krytyka religijności, w ogóle. Krytyka w sensie kulturowym, proszę nie zrozum mnie źle! ) Także projekcji obrazów w czasie, metaforycznych mrocznych charakterów i sloganów – w tym świcie mrocznego teatru Fausttophel’a.

W nagrywaniu najnowszego albumu wzięło udział kilku gości. Kim oni byli?

Tradycją w zespole jest zapraszanie muzyków i wykonawców jako gości do nagrywania. Podobnie jak na pierwszym albumie, Valery Sarkisov (gitary akustyczne, elektryczne i solo) oraz sopranistka Olga Girich (Kargopolova) z Ukrainy, mieli swój udział w utworze „Lilit”. Partię skrzypiec do utworu „Temptation” wykonała Irina Sapunova (z zespołu HOK-KEY z Białorusi). W piosence „Kubla Khan” główną partię wokalną zaśpiewał Sergey (Kxatar) Kornachev (ex-RAVENANT). Irina Artamonova i Irina Nikiforenko, które brały już udział w nagraniu albumu „… Sancta Simplicitas …”zostały zaproszone do nagrania utworu „Sabbath” (głosy czarownic). A w utworze „Mansion of Shadows” zaśpiewało trio żeńskich głosów: Jekaterina Bulkina, Lilya Legostaeva, Xenia Zatinshchikova. Łał! ) To jest nasz rekord gości na tym albumie! ))

Zauważyłem, że macie już własne koszulki. Gdzie można je nabyć?

Tak, trochę późno, ale ! ) Chciałbym podkreślić aktywny udział i nieocenioną pomoc słynnego Dmitrija (Belfa) Safronova! Szacun, człowieku! ) Koszulki można kupić, pisząc do mnie maila ( Adams ), a ja wyślę je pocztą tam, gdzie ich potrzebujecie.

A czy ten tron z teledysku do „Wings” też jest w produkcji masowej? Hehehe… Swoją drogą, ciekawy pomysł na wideoklip…

Ha ha!!! Nie, nie ma takich krzeseł w masowej produkcji! )) To mój wyłączny pomysł, który ukazał mi się we śnie, a także logo…) Gdybyś mógł zobaczyć oczy cieśli, kiedy pokazałem mu jego szkic! ))) Przez 40 minut myślał ciężko, ale w końcu zrozumiał, czego od niego chcę. Jeszcze bardziej interesująca była praca z dziewczynami, dla których taka sesja zdjęciowa była po raz pierwszy w życiu. Wszystko w filmie jest wykonywane ręcznie, jak w horrorach z 70-80 lat. )

A kto wam tworzy okładki do albumów? To są profesjonalnie wykonane dzieła.

Artysta nazywa się Jurij Chuchmaj, jest freelancerem z Nowosybirska. Bardzo fajny facet! Utalentowany ale leniwy…))) W sieciach społecznościowych ma dość duże portfolio.

Pandemia COVID-19 zapewne i was zatrzymała. Wiele kapel odwołało koncerty…

Wiesz, cały świat anulował wszystko!!! Naprawdę nie chcę o tym rozmawiać. )) Przepraszam.

Ale z drugiej strony to dobry czas na pracę przy komponowaniu. Obecna technologia pozwala na pracę on-line…

Być może, ale tylko na przykład wtedy jeśli masz więcej niż jeden pokój. Ciężko jest nawet ćwiczyć, gdy dzieci bawią się pod twoimi stopami! ))) Poza tym niektórzy z nas mieszkają w wynajętym mieszkaniu. Więc nie myślimy o próbach on-line. Czekamy na złagodzenie reżimu „izolacji”, abyśmy mogli ponownie współpracować. Nadal pracuję nad własnymi pomysłami w domu, na własną rękę.

A zatem ile będziemy musieli czekać na kolejny album?

Trudne pytanie, na które nie ma odpowiedzi. )) Jeszcze nie! Zwykle dzieje się to przed pewnym momentem zmiany miejsca, w którym się obecnie znajdujemy z zespołem. Następnie możemy pomyśleć w przybliżeniu. Ale dopóki ten moment nie nadszedł, nie wiemy jak odpowiedzieć. )

Od wielu lat współpracujecie a Anatoliyem z Metal Scrap Records Inc. Ten człowiek naprawdę robi wiele dla ukraińskiej (i nie tylko) Metalowej sceny…

Współpracujemy z Anatoliyem od 8 lat. Jest prawdziwym profesjonalistą i fanem w tym biznesie. Obdarzamy go szczerym szacunkiem! Bracie, bądź zdrów i Stay Metal!!!

Dzięki za rozmowę. Ostatnie kuszenie należy do zespołu, więc zapraszam czytelników do posłuchania muzyki FAUSTTOPHEL…

https://fausttophel.bandcamp.com/album/no-liars-among-the-fallen

https://www.facebook.com/Fausttophel-565026126937125/

Miejsce zamieszkania: Parczew, Polska. Zainteresowania / Hobby: muzyka, dziennikarstwo muzyczne, religioznawstwo, orientalistyka, antropologia, psychologia, medycyna, socjologia. Ulubione gatunki muzyczne: przede wszystkim wszystkie gatunki Metalu, Hardcore'a, Progresywny Rock oraz Gothic, Ambient, Muzyka Klasyczna, Etniczna, Sakralna, Chóralna, Filmowa, New Age, Folk i czasem Jazz, Elektro, Muzyka Eksperymentalna, Alternatywna... Współtworzył magazyn & webzine Born To Die'zine jako Gnom.
Powrót do góry