HEDFIRST – Wywiad z Przemkiem ''Bayerem'' Witkowskim

Warszawscy core'owcy z HEDFIRST powolutku zdobywają uznanie nie tylko wśród specyficznej grupy zwolenników hardcore'a, ale również pomiędzy zatwardziałymi metalowcami. Cóż, nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć im samych sukcesów, a w między czasie uciąłem sobie małą pogawędkę z mózgiem i liderem HEDFIRST, Bayerem.

Cześć Bayer. Wakacje się powoli kończą a o Twoim zespole jakoś ani widu ani słychu… czyżbyście leniuchowali? Mam nadzieję, że nie i już wkrótce przyniesiecie nam kolejną dawkę solidnego hardcore'owego łojenia. Mam rację?

Cześć. O nas trochę ciszej ostatnio, a to z uwagi na kwestie roszad w składzie. W czerwcu po 8 latach wspólnego łojenia odszedł od nas Janek, który całkowicie poświecił się swojemu projektowi Born Anew. Jest to decyzja, którą szanujemy, doceniając zarazem jego wkład w całą dotychczasową historię zespołu. Nowym gitarzystą został sługa mroku, siarki i popiołu niejaki Przemas, siejący zniszczenie również w formacji, poświęcającej swoje teksty kryptom średniowiecznym, czyli Lostbone. Tym samym mamy już trzech Przemków w składzie – prawie jak szóstka w totka!

Przemo już się wgryzł w materiał i od października ruszamy z koncertami – pierwszy w Warszawie, 11 października w klubie Depozyt.

[Iright:hedfirst_zdjecie1.jpg]

''Godforsaken'' miało premierę już spory czas temu, ciekaw jestem jaki był odzew prasy, no i oczywiście waszych fanów. Była wazelinka czy nie bardzo?

Powiem szczerze, że odzew był jak najbardziej pozytywny. Ukazało się sporo recenzji w prasie „branżowej”, na portalach, forach itede. Oczywiście recenzja ma to do siebie, że każda jest inna, więc wiele cennych uwag przyjęliśmy, wiele mieliśmy w dupie. Najważniejszymi recenzentami zawsze będą ludzie, którzy kupili płytę i pojawiają się na koncertach. Dla nich jak zwykle wystawiamy ocenę 666.6.

Na waszym ostatnim jak do tej pory albumie zawarliście sporo agresji. To agresywne i mocarne uderzenie było zamierzone czy ostateczny kształt utworów wyszedł sam od siebie? Podoba mi się gdy dodajecie trochę death metalowego sosu do waszej muzyki, według mnie sprawdza się to znakomicie.

Jak rzekłby Grecki filozof: To jest kurwa Metal. Dodając stwierdzenie Grubego Ed’a: „Not every one likes Metal. Fuck Them.” Uzyskasz 100% odpowiedź na swoje pytanie. Gramy muzę, do początku do końca taką, jaką chcemy. Tu nie ma miejsca na kompromisy. Cios między gały i tyle. Albo ci się podoba, ale nie.

Dlaczego akurat Fonografika wydała wasz album? Nie było żadnych innych ofert? Czy też cenicie sobie niezależność i komfort wydania w mniejszej firmie, ale takiej która świetnie zajmuje się dystrybucją?

Bo małe jest piękne. Niezależne zresztą też.

Które utwory z ''Godforsaken'' są według Ciebie takimi ''killerami''. Masz jakiś swój ulubiony który uwielbiasz grać na gigach? Taki podczas którego masz przezajebisty kontakt z publiką i czujesz, że za chwilę rozniosą klub? W ogóle macie takie? :))

Uwielbiam numer otwierający „The Undying Gospel”, numer z Weroniką, oraz punkowy, czyli Stubborn. Wydaje mi się, że ludzi zajebiście kręci „Fuck You”. Jak go gramy zawsze jest młyn konkret.

Co do koncertowej rzeźni… graliście jakieś koncerty przez wakacje? W ogóle dużo ich gracie w przeciągu roku? Ja osobiście zapraszam na południe, do Bielska najchętniej bo mam blisko. A może jeszcze kiedyś doczekamy się nowej edycji MURT? Byłoby ciekawie, ale z tego co wiem chyba się na to nie zanosi prawda?

W Bielsku byliśmy niedawno i nie przypominam sobie, abyśmy się razem napili, ha,ha,ha. Trochę pogramy na jesieni, potem na wiosnę. Czy będzie jeszcze kiedyś MURT? Nie wydaje mi się. Ta formuła, choć była sama w sobie rewelacyjna, nie sprawdziła się do końca w tym kraju. Chyba jeszcze za wcześnie na takie trasy. Mam nadzieję, że kiedyś ktoś zrobi coś w tym stylu. Widziałem już Mystic Tour – całkiem zacny zamysł, ale to była jedna trasa. Zawsze pozostaje Behemoth czy Vader, no Acids sporo gra.

Skoro już mowa o Metal Union Roadtour, jak wspominasz poprzednie edycje? Jak sądzisz czy takie trasy mają jeszcze jakiekolwiek prawo bytu w Polsce? Jak dla mnie taka typowo hardcore'owo/metalcore'owa trasa w naszym kraju byłaby czymś naprawdę zajebistym. Ale takich jak ja jak widać jest chyba zbyt mało…

Idea trasy była zacna, wiele osób się jarało, gratulowało pomysłu… tylko wielu z nich zapomniało przyjść na koncert J. Mam nadzieję, że kiedyś będą takie trasy, bo mimo wszystko warto, aby ciężkie kapele mogły się pokazywać publiczności. Ja się już nie podejmę organizacji takiej trasy. Może w końcu ktoś nas zaprosi ?

[iright:hedfirst_zdjecie3]

Bayer powiedz co Cię ostatnio urzekło muzycznie? Może jakaś produkcja z naszego Kaczolandu? A może coś z kompletnie innej beczki?

Obecnie mało słucham ciężkiej muzy, ale zasłuchuję się w Down, Lamb Of God, Devildriver. W Polsce nic mnie nie porwało ostatnio. Zresztą przyjąłem zasadę, że na temat polskich kapel się nie wypowiadam, aby szanownych kolegów muzyków nie urazić J

Nie wiem czy dla krzykaczy takich jak Ty są jakieś wzorce jeśli chodzi o śpiew, ale zdradż nam kto i czy Cię inspiruje jako wokalista? Dążysz do uzyskania jakiegoś konkretnego głosu czy raczej drzesz ryja jak na rasowego twardziela przystało?

Philip H. Anselmo.Jasne? J

Dzięki za wywiad i do następnego! Oby gdzieś na koncercie.

Pozdrawiam, dzięki za wywiad! Wisisz mi browar! Zimny!


Powrót do góry