WHERE GIANTS ONCE STOOD – Wywiad z Reshaun Page

„Muzyka jest naszym życiem! Nieustannie słuchamy jej, tworzymy, nagrywamy, koncertujemy. Uwielbiamy być otoczeni muzyką 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu!”

Jakich gigantów mieliście na myśli tworząc nazwę zespołu?

Znaczenie nazwy zespołu jest złożeniem hołdu naszym idolom. Jesteśmy wielkimi fanami metalu i jesteśmy w okresie, w którym składamy hołd (dary) z nadzieją osiągnięcia wyższego poziomu. Nazwa zespołu przypomina nam, że „giganci”, czyli obecne kapele (METALLICA, IRON MAIDEN, AVENGED SEVENFOLD), dawniej również byli w takim miejscu jak my teraz i również składali hołd starym kapelom aby dostać się do miejsca, gdzie są dzisiaj.

Czy to przypadek, że gracie muzykę, która ostatnio staje się coraz bardziej modna na świecie?

Dla przykładu podam Polski młody zespół ERIS IS MY HOMEGIRL, który wygrał w komercyjnym telewizyjnym konkursie „Must Be The Music”. To był szok, że spośród zwykłego Popu, Rocka, Disco wygrał zespół grający brutalną muzykę…

Dobrze jest wiedzieć, że nasz gatunek rozwija się i dociera do mas. Zazwyczaj mnóstwo osób zwraca się w stronę Heavy Metalu, ale prawda jest taka, że taka droga nie zmierza donikąd. W erze digitalizacji nasza muzyka ma szansę by wejść ponownie z powrotem do mainstream'u.

No właśnie, klasyczny Metal powoli odchodzi w cień, ale i podobnie klasyczny Hardcore. Ogólnie mówiąc coraz więcej młodych kapel stawia na eklektyzm tworząc Post Hardcoreowe, czy Post Rockowe i Post Metalowe aranżacje. Jakie zespoły was inspirują? Czy w ogóle słuchacie czegoś klasycznego (Metalu, Hardcore'a lub innej muzyki)?

Każdy z nas jest fanem nowej fali amerykańskich zespołów metalowych, takich jak LAMB OF GOD, KILLSWITCH ENGAGE, ALL THAT REMAINS. Z drugiej strony możemy też posłuchać więcej hard rocka i klasycznych rzeczy. Mamy wiele wpływów i staramy się stworzyć coś naszego.

To dlatego wasze utwory zawierają sporo klasycznych patentów, słyszalnych chociażby w wirtuozerskich solówkach gitar… taki powiew Power Metalu…

Dziękuję!

„Live Above” to wasz drugi materiał. Jest to 4-utworowa epka. Nie było więcej utworów na pełen album?

Jeszcze nie jesteśmy gotowi by podjąć się nagrania pełnego albumu. Jesteśmy niezależnym zespołem, więc musimy zachować odpowiednie tempo wydawania materiałów. Prawdopodobnie raz w roku wydamy jakąś Ep'kę, aż zespół osiągnie wyższy poziom.

W każdym razie w tych 4 utworach zamieściliście więcej kombinacji niż niektóre zespoły na długogrających albumach… Wyśmienita mikstura różnych emocji, natężenia, melodyki… Wielotematyczność i wirtuozeria skomponowana z rozmachem… Miażdżąca a zarazem melancholijna…

Dziękujemy! Cóż, każdy z naszej czwórki czerpie inspiracje z innych źródeł, które czasem wydają się sprzeczne, ale patrząc całościowo na proces twórczy, to działa! Chcemy tworzyć materiały gdzie utwory nie brzmią tak samo. Naszym celem jest to by zabrać słuchacza do przeżycia przygody razem z nami, podczas słuchania muzyki. Coś jak oglądanie filmu, w którym znajdują się różne zwroty akcji od początku do końca.

Skoro jesteśmy przy muzyce… Często spotykacie się na próbach? Kiedyś zespoły grały próby w garażach, na starym sprzęcie lub w Domach Kultury na wypożyczonym, a jak jest w waszym przypadku? Dzisiaj wystarczy mieć pieniądze a kupić można wszystko…

Spotykamy się co najmniej raz w tygodniu. Zazwyczaj w weekendy lub w tygodniu jeśli mamy koncert danej nocy. Będąc razem, dużo ćwiczymy. Wszyscy sporo oszczędzamy by inwestować w siebie i w wyposażenie. Staramy się mieć jak najlepszy sprzęt wysokiej jakości, a to jest główna wartość zespołu.


O jakie tematy ocieracie się w tekstach?

Na „Live Above” tematyka tekstów jest o wiele bardziej pozytywna. Zazwyczaj opisują trudne sytuacje życiowe jak zastraszanie, popełnianie błędów, pokonywanie przeszkód poprzez bycie lepszym człowiekiem i wybaczanie samemu sobie. Możesz tego doświadczyć idąc przez życie.

Gdzie ostatnio graliście koncerty?

Niedawno wróciliśmy z 2-tygodniowego tournee po wschodniej Kanadzie w celu promowania nowej EP.

A macie już jakieś ustalenia co do przyszłych show?

Mamy kilka terminów w Ontario na październik, a następnie w listopadzie wchodzimy do studia aby nagrać specjalny cover!

To tajemnica więc przemilczę… Czym zajmujecie się na co dzień? Myślę, że muzyka to raczej hobby i pasja…

Muzyka jest naszym życiem! Nieustannie słuchamy jej, tworzymy, nagrywamy, koncertujemy. Uwielbiamy być otoczeni muzyką 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu!

Obecnie w dobie internetu zespoły jeszcze bardziej ułatwiają fanom dostęp do swojej muzyki. Zapewne to powoduje, że wieści o danym zespole szybciej się rozchodzą. Jednak drugą stroną medalu jest fakt, iż wiele osób woli ściągnąć muzykę z internetu niż kupić krążek, co nie przynosi materialnych korzyści zespołowi. A środki na utrzymanie zespołu rosną… Czyli jest to piękna idea – granie dla ludzi, dla przyjemności, a nie dla pieniędzy? A może w obecnych czasach nie ma innej drogi wybicia się ponad miliony zespołów?

Nawet żyjąc w erze cyfrowej trudno jest zliczyć jak wiele jest zespołów mających ten sam cel. Jednocześnie internet jest dobrym narzędziem ułatwiającym pracę, nawet na własną rękę czy za pomocą wytwórni lub menedżera. Każdego roku wszystko się zmienia i rozwija się. Sam jestem ciekaw co będzie na początku 2015 roku.

Jestem metalowcem starej daty… wierny ideałom co do wyglądu fana Metalu… Długie włosy, odpowiedni ubiór, etc… Co prawda do pracy tak się nie ubieram ale po pracy – chętnie.

A jak jest obecnie z tego typu sprawami u młodych fanów Metalu, Hardcore'a? Kiedyś liczył się wygląd by podkreślić przynależność do danej grupy lub miłość do danego zespołu a dzisiaj zauważam, że to się już nie jest tak ważne wśród młodych osób… Naprawdę już to was nie kręci? Wolicie wyglądać jak zwyczajni, szarzy obywatele danego kraju?

Uważam, że wizerunek jest bardzo ważny! Oczywiście, że możesz uznać, że jest on bardziej stonowany, czy coś w tym stylu. Tak jak muzyka podąża cyklami, tak samo pewnego dnia fala lub długie włosy, „pieszczochy” i luźne spodnie powrócą!

Hm… Nie wiem co miałeś na myśli mówiąc fala, chociaż mam pewne skojarzenia ale też raczej myślałem o obcisłych spodniach a o gustach się nie dyskutuje, więc dzięki za rozmowę… Jeśli chcielibyście jeszcze przekazać coś czytelnikom naszego portalu, więc na zakończenie jest to dobre miejsce…

Dziękujemy! Nasza nowa EP „Live Above” jest już dostępna. Nasz teledysk do singla „Living in Security” jest również na Youtube. Sprawdźcie to i skomentujcie na naszych stronach społecznościowych!

www.facebook.com/wheregiantsoncestood
www.instagram.com/wheregiantsoncestood
www.twitter.com/wgosofficial
www.youtube.com/user/wheregiantsoncestood


Powrót do góry